wtorek, 15 kwietnia 2014

hormony płciowe jako czynnik ryzyka rozwoju SLE


Jak opisywałam tu istnieje wiele czynników ryzyka rozwoju SLE. Jednym z nich jest płeć. Większość chorych na choroby autoimmunologiczne układowe to kobiety – stosunek ilościowy kobiety:mężczyźni jest zależny od rodzaju choroby. W przypadku tocznia dysproporcja ta jest szczególnie widoczna, bo wynosi aż 9:1. Dla porównania stosunek kobiety:mężczyźni w innych chorobach:
2:1 – 3:1 RZS (reumatoidalne zapalenie stawów)
3:1 twardzina układowa.
Kobiety są predysponowane do chorób autoimmunologicznych ze względu na dominujący u nich typ odpowiedzi immunologicznej – Th2 (humoralny); u mężczyzn jest to typ Th1 (komórkowy). Z tego powodu kobiety produkują więcej Ab w odpowiedzi na Ag. Dodatkowo uznaje się, że męskie hormony płciowe mają działanie przeciwzapalne.
Za wykształcenie się cech płciowych odpowiadają m.in. hormony płciowe. Na podstawie badań udało się ustalić, że estrogen, androgeny i prolaktyna mogą modulować odpowiedź immunologiczną. Podobną rolę mogą spełniać metabolity pośrednie estrogenu, progesteronu i testosteronu (dehydroepiandrosteron i estradiol).
Podejrzewa się, że estrogen może odgrywać bezpośrednią rolę w patogenezie SLE poprzez indukowanie u pacjentek kalcyneuryny, która ułatwia i nasila odpowiedź zapalną, co nie ma miejsca u zdrowych kobiet. Podejrzewa się, że przyczyną tego stanu może być zmieniona odpowiedź receptorów estrogenowych u pacjentek chorych na SLE w porównaniu do zdrowych kobiet. Powoduje to ułatwioną aktywację limfocytów T przez estrogen, to z kolei nasila oddziaływanie limfocytów T z limfocytami B i w efekcie aktywację tych ostatnich i produkcję przez nie autoAb, co przedstawia rysunek mojego autorstwa poniżej.



W niektórych chorobach autoimmunologicznych występuje hiperprolaktynemia, co szczególnie silnie widoczne jest w SLE, ale obserwuje się również zwiększony poziom estradiolu i obniżony poziom androgenów.
W przypadku zespołu toczniopodobnego (DIL) nie obserwuje się już tak znacznej nadwyżki kobiet wśród pacjentów. Stosunek kobiety:mężczyźni jest zmienny w zależności od leku i zastosowanej dawki. Dominacja mężczyzn jest obserwowana w toczniu indukowanym chlorpromazyną, ale nie w przypadku  innych leków.
Ja osobiście nie miałam badanych poziomów hormonów płciowych, ale jestem ciekawa, czy u kogoś z Was występuje podwyższony poziom żeńskich hormonów i obniżony męskich hormonów płciowych.


Literatura:
1.Oliver J. E., Silman A. J., Why are women predisposed to autoimmune rheumatic diseases? Arthritis Research & Therapy 2009, 11:252
2.Pollard K. M. Gender differences in autoimmunity associated with exposure to environmental factors Journal of Autoimmunity. 2012 May ; 38(2-3): J177–J186.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz